Mały, kudłaty, niechciany, poraniony Antoś!
Kolejny dzień i kolejna porcja zgłoszeń. Na jednej z łódzkich ulic zastałyśmy na korytarzu starszego zaniedbanego pieska Antosia
( piesek w sumie mieszkał na tym korytarzu ) . Udało nam się jednak ustalić iż piesek to przybęłda mieszkał kiedyś na pobliskiej
ulicy. W pewnym momencie okazało się ,że piesek ma rany wokół oczu . Zabrałyśmy pieska do pobliskiego weterynarza gdzie
okazało się iż piesek ma około 13 lat , i stan oczu to skutek zaniedbanego zapalenia spojówek , nie wykluczone iż w przyszłości
będzie konieczny zabieg ponieważ piesek ma zrosty na powiekach. Doktor powiedziała ,ze dobrze było by przewieść pieska do
kliniki by przez parę dni fachowo zajęli się jego oczami . Piesek został przewieziony do lecznicy i objęty fachową opieką weterynaryjną .
Piesek jest łagodny , spokojny i szybko załapał co to smycz.
|